Dzieci na schodach dworu w Sieborowicach: Ewa Zakrzeńska (w warkoczykach), Władysław Zakrzeński (w środku) i dziewczynka przesiedlona z Warszawy N/N. Za filarem N/N.
Dworek w Więcławicach Dworskich nazywany "u panienek". Szkoła miała tam wynajmowaną salę. Dzieci uczyły się w kilku miejscach Więcławic, między innymi tutaj. W latach 40-tych dworek był już w dość kiepskim stanie. Już nie istnieje.
Spotkanie (poczęstunek) u dziedzica Dyakowskiego na terenie dworu w Masłomiący.
Panie stojące za stołem: w białej chustce p. Gasik - gotowała bandochom (pracownikom dworskim), w ciemnej chustce Maria Wykurz - niania dzieci dworskich.
Za stołem…